Przemyślałam sytuację i postanowiłam, że nie zostawię tak "Ikanaide". Dokończę tę historię. Potrzebuję jednak trochę czasu, żeby ogarnąć wątki i zastanowić się, o dokładnie ma się w niej znaleźć. W związku z tym, dwa ostatnie rozdziały pójdą w śmietnik. Historię pociągnę na pewno w inną stronę.
Najnowszy rozdział pojawi się jednak nie wcześniej niż w styczniu. Mam nadzieję, że ktoś się ucieszy na taką zmianę. :)
Pozdrawiam!
Ja się bardzo cieszę i niecierpliwie czekam na nowe-stare Ikanaide <3
OdpowiedzUsuńZnam to z autopsji. Też tyle razy rzucałam wszystko w cholerę, żeby później wracać spróbować jeszcze raz. Mam złotą radę — daj odpocząć opowiadaniu, przeleżakować. Czasami, po jakimś czasie, przychodzi olśnienia lub nowa siła.
OdpowiedzUsuń